ZANIM ZACZNIEMY
CHEMICZNIE ZWALCZAĆ KOMARY.
Jedni twierdzą, że ład panujący na
Ziemi powstał w wyniku ewolucji, inni zaś uważają, że to Pan Bóg zadbał o
harmonijną budowę wszystkiego co nas otacza, bo tak mówi Księga Rodzaju. Obie
strony zgodnie jednak twierdzą, że wszystko co nas otacza, co żyje i rośnie ma
swoje miejsce i rolę do spełnienia, że występują wzajemne zależności i
powiązania, a zniszczenie choćby jednego elementu tej doskonałej układanki ma
nieodwracalne skutki dla całego ekosystemu.
Tak też i nasze, nieznośne komary mają
istotne znaczenie w zachowaniu ciągłości łańcucha pokarmowego. To nimi żywią
się m. in. jerzyki, nietoperze, osy, szerszenie, ważki, a larwy komarów, żyjące
w wodach stojących, sadzawkach i kałużach, są pokarmem dla ryb i innych
stworzeń wodnych.
W naturalnych warunkach, ekspansja jednych, w tym przypadku komarów spowoduje, że w wyniku obfitości pożywienia wzrośnie populacja jerzyków, nietoperzy, os, szerszeni. A gdy zacznie ubywać pożywienia – komarów – kurczyć się zacznie populacja tych, którymi się one żywią. Rozwój jednych
i drugich rozpatrywany w czasie osiąga wielkości ekstremalne. To tak
w wielkim uproszczeniu.
W naturalnych warunkach, ekspansja jednych, w tym przypadku komarów spowoduje, że w wyniku obfitości pożywienia wzrośnie populacja jerzyków, nietoperzy, os, szerszeni. A gdy zacznie ubywać pożywienia – komarów – kurczyć się zacznie populacja tych, którymi się one żywią. Rozwój jednych
i drugich rozpatrywany w czasie osiąga wielkości ekstremalne. To tak
w wielkim uproszczeniu.
Co jednak się stanie, jeżeli do walki z
komarami zastosujemy chemiczne sposoby. O ile mi wiadomo, to nie ma jeszcze
środków chemicznych działających selektywnie, w tym przypadku tylko na komary. Opryski insektycydami i chemia w nich zawarta uśmierca
również inne pożyteczne owady np. zaliczane do nadrodziny „pszczoły”, których
znaczna część bierze udział w zapylaniu roślin. Ponadto użycie oprysków może
wywołać efekt odwrotny, ponieważ populacja komarów bardzo szybko się odbuduje,
w przeciwieństwie do populacji drapieżców polujących na komary i ich larwy, które zginą w wyniku zastosowania walki chemicznej. Należy mieć również na uwadze, że insektycydy mają szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi. Wg znawców tematu, środki te mogą powodować silne reakcje alergiczne.
w przeciwieństwie do populacji drapieżców polujących na komary i ich larwy, które zginą w wyniku zastosowania walki chemicznej. Należy mieć również na uwadze, że insektycydy mają szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi. Wg znawców tematu, środki te mogą powodować silne reakcje alergiczne.
Spośród wszystkich owadów zaliczonych
do wymienionej uprzednio nadrodziny, tylko pszczoły miodne wytrute umierają
zauważalnie. Pod kwitnącymi drzewami znaleźć można ogromne
ilości pełzających i martwych pszczół. Wcześnie rano pod wlotkami uli stwierdza
się znaczne ilości martwych pszczół z wysuniętymi języczkami i rozwartymi
skrzydłami oraz ogromne ilości jeszcze żywych robotnic oddalających się od uli
przez pełzanie po trawie, czasem wykonujących krótkie piruety przy użyciu
skrzydeł, by znów spaść w podłoże i wędrować dalej pieszo, by zginąć jak
najdalej od ula.
Inne
gatunki zatrute, ze względu na odmienny tryb życia, giną nie zauważone i tylko
specjaliści wiedzą, że zadany został gwałt części ekosystemu.
Wiem,
że pod naciskiem niektórych grup społecznych, opatrznie interpretujących
„czynienie sobie ziemi poddaną” decydenci miejscy
i powiatowi mają dylemat: podjąć decyzję o zastosowaniu insektycydów przeciw komarom, czy wysłuchać uzasadnień przyrodników i chemizacji zaniechać. Nie chcę w tej sprawie czynić żadnych nacisków. Wydaje mi się jednak, że zanim zażądamy podjęcia decyzji w omawianej uprzednio sprawie, zanim podejmiemy decyzję w tym temacie, warto dowiedzieć się co mają do powiedzenia biolodzy, bo jak wyraził się niemiecki naukowiec Nernst Walther Hermann „zajmować się biologią oznacza podglądać Boga przy akcie stworzenia”. Podglądać, a nie Go zastępować, jak czynią to niektórzy , majstrując nieodpowiedzialnie przy genach. I tylko czczą gadaniną będą wszelkiego rodzaju sympozja i konferencje przyrodnicze, jeśli wnioski z nich wypływające nie zostaną zastosowane w praktyce.
i powiatowi mają dylemat: podjąć decyzję o zastosowaniu insektycydów przeciw komarom, czy wysłuchać uzasadnień przyrodników i chemizacji zaniechać. Nie chcę w tej sprawie czynić żadnych nacisków. Wydaje mi się jednak, że zanim zażądamy podjęcia decyzji w omawianej uprzednio sprawie, zanim podejmiemy decyzję w tym temacie, warto dowiedzieć się co mają do powiedzenia biolodzy, bo jak wyraził się niemiecki naukowiec Nernst Walther Hermann „zajmować się biologią oznacza podglądać Boga przy akcie stworzenia”. Podglądać, a nie Go zastępować, jak czynią to niektórzy , majstrując nieodpowiedzialnie przy genach. I tylko czczą gadaniną będą wszelkiego rodzaju sympozja i konferencje przyrodnicze, jeśli wnioski z nich wypływające nie zostaną zastosowane w praktyce.
A
mając na względzie szerszy niż tylko „komarzy” aspekt sprawy związany ze
środowiskiem naturalnym człowieka, apeluję do przeworskich Braci Bernardynów:
wzorem swoich Mistrzów włączcie się w głoszenie poszanowania praw rządzących
przyrodą, bo wiem, że doskonale to potraficie zrobić. Namawiam również innych
księży, aby używając swojego autorytetu pomogli, właściwymi sobie sposobami, zahamować
degradowanie wspomnianego środowiska naturalnego.
Przeworsk,
22.06.2019 r.
Członek Zespołu
ds. Tradycji i Historii
Koła Pszczelarzy
w Przeworsku
Stanisław Żyła